Piosenka wykonana przez Karolinę Czarnecką podczas przeglądzu piosenki aktorskiej we Wrocławiu, zawładnęła internetem, na fb powstały specjalne fanpage poświęcone tej piosence.
Mi się bardzo podoba wykonanie, pomysł i ruchy, wszystko jest spójne i pozostaje w pamięci.
Piosenka jest coverem "Heroin and Cocain" zespołu The Tiger Lillies. Jednak jest to wersja zupełnie inna.
Opinia ze strony gazety wyborczej :
Nie zdobyła co prawda głównej nagrody w Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, ale za to zyskała spory rozgłos dzięki wykonaniu "Hery, koki, haszu". Transowy i zadziorny rytm, hipnotyzujące ruchy oraz jednostajna, nieco otumianiająca melodia - wszystko to sprawia, że piosenka ze swoim prześmiewczo-irocznym klimatem wpada w ucho i nie chce za bardzo dać o sobie zapomnieć. Frywolne i urocze (mało wierne) tłumaczenie także robi swoje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz